
#KwestaZSercem #Wspólnota #BożaObecność #ParafiaSól #WartoPomagać
Dziś kwestujemy w Soli – w wyjątkowym miejscu, gdzie serce naprawdę bije mocniej.
Kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa okazał się przestrzenią, gdzie nie tylko rozbrzmiewa modlitwa, ale i pulsuje życie wspólnoty, tej duchowej i tej ludzkiej – głęboko zakorzenionej w wzajemnej trosce, zrozumieniu i radości z bycia razem.

Jestem zbudowany postawą Księdza Proboszcza Mirosława Szewieczka oraz jego parafian – ludźmi, którzy nie tylko „chodzą do Kościoła”, ale tworzą żywą wspólnotę wiary i miłości.
Tu czas spędzony w Kościele to coś więcej niż Liturgia.
To budowanie relacji z Bogiem, ale też z drugim człowiekiem – z uśmiechem, z ciepłem, z otwartym sercem.

Parafia w Soli to miejsce, gdzie po modlitwie można:
- wypić kawę w parafialnej kawiarence,
- obejrzeć film w małym kinie,
- zagrać w bilard czy
- wypożyczyć wartościową książkę.
To wszystko dla tych, którzy chcą być razem – nie tylko w ławce podczas Mszy, ale i w życiu.
Dziś wielu z nich przyszło nie tylko po to, by wrzucić datek do puszki, ale by zatrzymać się, porozmawiać, zapytać: „co więcej możemy zrobić?”
To rozmowy przy kawie – proste, ludzkie – wniosły ogrom nadziei i radości w nasze serca. Pokazały, że to, co robimy, ma sens. I że nie jesteśmy sami.
Dziękuję za ucztę duchową, za poranne społeczności, które pozwalały poczuć Bożą obecność w sposób głęboki i prawdziwy.
Dziękuję za każdy uśmiech, każde dobre słowo, każdą otwartą dłoń.
Wierzę, że właśnie taka wspólnota – zakorzeniona w modlitwie, ale też w życiu codziennym – jest solą tej ziemi.
Dziś Sól przypomniała nam, że Kościół to nie tylko mury – to ludzie. A ludzie mogą być cudowni.
Z serca – dziękuję. I do zobaczenia znów.